Slackware Linux na ARM.

slackware_ambigram_logoKilka tygodni po wersji na procesory 64-bitowe, 9 lipca ogłoszono dostępność dystrybucji Slackware 12.2 pracującej na procesorach ARM. Pomijając różne zastosowania przemysłowe, oficjalny Slack 12.2 na ARM oznacza poważne poszerzenie bazy sprzętowej dla zwolenników tej dystrybucji, dotąd dostępnej tylko na PC i mainframy. No i jest pewnie znakiem czasu — jest coraz więcej użytecznych, małych i lekkich komputerów z tymi procesorami i zapewne zmienią one w przyszłości obraz rynku komputerów mobilnych.

W odróżnieniu od wersji 64-bitowej, w wypadku Slackware dla procesorów ARM “zalegalizowano” istniejący od 2002 r nieoficjalny port – ARMedslack (strona domowa: Slackware Linux for ARM). Obecnie dostępna jest wersja 12.2, czyli ostatnia stabilna. Wersja current, która dla pecetów zbliża się do stanu RC1 (1. propozycja do wydania), według zapewnień Patricka Volckerdinga, głównego dewelopera Slacka, ma być osiągalna w najbliższej przyszłości. Co ciekawe, wersja dla ARM bazuje na najnowszym kernelu 2.6.30, podczas, gdy current, i być może nowe wydanie dla architektury Intela, trwa przy starszym (2.6.29). Co do wyboru aplikacji, port dla ARM jest bardzo podobny do wersji dla pecetów, łącznie z obecnością KDE! (v. 3.5.10).

Pojawienie się w ostatnim czasie aż dwóch nowych portów Slacka — odpowiednio dla “dużych” pecetów i stacji roboczych oraz dla najmniejszych komputerów osobistych — jest niewątpliwie oznaką zdynamizowania rozwoju dystrybucji, przypomnijmy — jednej z najstarszych spośród ciągle rozwijanych, i zapewne także zmian w organizacji całego tego przedsięwzięcia. Zwrot ku platformie ARM dowodzi, ze Pat “trzyma rękę na pulsie” i docenia zmiany w rozwoju technologii w ostatnim czasie. Miejmy nadzieję, że zaowocuje to w przyszłości rozwojem lekkiego i wydajnego przy tym oprogramowania dla komputerów osobistych, czego wszyscy powinni sobie życzyć. Jest to również poszerzenie alternatywnej oferty wobec Androida i Google OS.

źródło: OSnews

Slackware64, Czy warto?

slackware_ambigram_logoW dniu wydania oficjalnej wersji 64 bitowego Slackware wielu użytkowników
slamd64, Bluewhite64, oraz czystego. Slackware entuzjastycznie przyjęło
wiadomość o nowej wersji tego systemu, wielu użytkowników tych systemów
postanowiło przetestować nowy „Twór” Particka Volkerdinga na własnych
maszynach. Po ponad miesiącu użytkowania każdy przekonał się co działa bez
problemu, jakie są zalety wersji 64 bitowej, a jakie wady. Czy warto
instalować Slackware64? dnp for sale

Jak każdy z Was wie większość obecnych procesorów obsługuje instrukcje
64 bitowe, które w porównaniu z procesorami starszego typu są wydajniejsze
i stabilniejsze. Każdy użytkownik komputera chce ze swojej maszyny wycisnąć
maksimum, przecież nie po to kupił drogi sprzęt, aby się marnował. casino malaysia

Wielu zaawansowanych użytkowników Linuksa potrafi poradzić sobie z wszelkimi
problemami, ale czy zwykły użytkownik upora się z podstawowymi
zagadnieniami potrzebnymi na co dzień do korzystania ze Slackware64? online casino singapore

Pierwszym krokiem dla użytkowników Internetu jest uruchomienie programu do
łączenia się z siecią. W slackware64 w gałęzi /extra znajduje się program WICD. ivermectina donde comprar en lima
Jego instalacja i uruchomienie zarówno w połączeniu z siecią WIFI, jak i LAN
jest bardzo prosta i każdy użytkownik znający system umiarkowanie poradzi sobie z tym bez problemu.

Posiadając Internet z pewnością mamy zapotrzebowanie na Przeglądarkę
Internetową do której się przyzwyczailiśmy: Opera, Firefox. Konqueror jest
już wbudowany w środowisko KDE 4x, ale nie jest zbytnio popularną
przeglądarką i wiele osób jednak przychyla się do użytkowania tych
wcześniej wymienionych. Firefox można uruchomić bez problemu pobierając
64 bitową wersje firefoxa dla innej dystrybucji linuxa na przykład w
formacie RPM przerabiając go na TGZ i wdrążeniu do naszego systemu za
pomocą installpkg. Z Operą możemy mieć jednak problem ze względu na to, iż
przeglądarka potrzebuje libów, których domyślnie nie mamy. Można je
oczywiście doinstalować i dolinkować do miejsca, w którym nasza opera ich poszukuje.

Wine,  kolejna sprawa, która jest potrzebna prawie każdemu użytkownikowi,
czy to do gier, czy to do programów, które niestety zostały stworzone tylko
pod platformę MS Windows. Czy działa? Owszem, wine
64 bitowe działa bez problemu, ale można w nim odpalać 64bitowe aplikacje,
cieżko jest zainstalować DirectX, które jest wymagane do wielu aplikacji.
Można też zainstalować 32bitowe Wine na 64bitowej platformie, to jednak
pozostaje dla bardziej zaawansowanych użytkowników.

Reasumując uważam, że Slackware64 to bardzo dobry pomysł, ale w wersji
Current troche mu jeszcze brakuje, możnaby wysynąc tezę, ze wersja 13.0
64bitowego Slackware będzie miała wiele obecnych wad naprawionych i Patrick
Volkerding dołoży wielu starań, aby było na tą platformę więcej
oprogramowania niż w obecnej wersji Current.

Autor: Kostas Chadzulis
Sponsor: Svizzera Online Casino

Zastosowanie kolorów w powłoce bash. (prompt, motd)

Artykuł przedstawiający wykorzystanie kolorowego tekstu w powłoce bash w dystrybucji Slackware.

Część 1 – prompt

Po włączeniu konsoli naszym oczom ukazuje się znak zachęty:

freerider@spontaniczny:~$

w defaultowych kolorach (biały na czarnym tle).
Aby to zmienić wystarczy wyedytować zmienną PS1 wpliku /etc/profile.
Defaultowy wpis odpowiedzialny za prompt wygląda następująco:

PS1=’\u@\h:\w\$ ’

Żeby zmienić kolory najpierw trzeba zapoznać się z kodami kolorów
(tabela poniżej)

Kolor Tekst Tło
czarny
czerwony
zielony
żółty
niebieski
magenta
cyjan
biały
30
31
32
33
34
35
36
37
40
41
42
43
44
45
46
47

Przykład zastosowania koloru:
\[\033\E[32m\]TEKST – wyświetli zielony napis TEKST.
\[\033\E[31;44m]TEKST – wyświetli czerwony napis TEKST na niebieskim tle.
ponieważ za kolor odpowiada „32m„, dla napisu z tłem po średniku wstawiamy kod koloru tła „31;44m

Załóżmy ze chcemy zrobić następujący prompt „user@host:~$” w kolorach

user – czerwony
@       – zielony
host:  – niebieski
~$      – biały

zmienna PS1 powinna wyglądać następująco

PS1=’\[\033[31m\]\u\[\033[32m\]@\[\033[34m\]\h:\[\033[37m\]\w$ ’

do tego można użyć jeszcze efektów typu pogrubienie, podkreślenie itp.
(tabela poniżej)

kod efekt
1
22
4
24
5
25
Pogrubienie
bez pogrubienia
podkreślenie
bez podkreślenia
miganie
bez migania

Przykład:
\[\033\E[32;4m\]TEKST – wyświetli zielony, podkreślony napis TEKST.

Teraz w wyglądzie twojego promptu ogranicza cię tylko wyobraźnia.

Część 2 – motd

Plik odpowiedzialny za motd (powitanie) w slackware to /etc/motd.
Wszystko co wpiszesz do tego pliku wyświetli się po zalogowaniu usera do systemu.
Niestety w tym pliku nie możemy robić kolorów. Jeżeli chcesz kolorowy motd
musisz najpierw wyłączyć domyślny plik. W tym celu otwórz do edycji plik
/etc/rc.d/rc.S następnie odszukaj i zakomentuj # następujący wpis:

echo „$(/bin/uname -sr).” > /etc/motd

Teraz przejdź do katalogu /etc/profile.d/ i utwórz plik motd.sh

cd /etc/profile.d/
touch motd.sh

Wszystko co wpiszesz do tego pliku zostanie wywołane przy zalogowaniu usera.
(żeby kolorowy motd działał musi być w postaci skryptu).
Kolorowanie tekstu w skryptach wygląda trochę inaczej niż przy „prompt”
wszystko co chcemy wyświetlić musimy poprzedzić poleceniem

echo -e

np. jeżeli chcesz wyświetlić napis TEKST w kolorze zielonym wydaj polecenie:

echo -e „\E[32m TEKST \033[0m”

efekty dodatkowe (podkreślenie itp.) można dodawać tak samo jak w przypadku prompt.
Poniżej przykładowa zawartość pliku motd.sh

#!/bin/sh
RELEASE=$(uname -r)
NAME=$(uname -n)
SYS=$(uname -s)
VERSION=$(cat /etc/slackware-version)
echo -e „”
echo -e „\E[32m Welcome to $NAME \033[0m”
echo -e „\E[31m $SYS $VERSION \033[0m”
echo -e „\E[33m Kernel $RELEASE \033[0m”
echo -e „”

Na koniec tylko nadaj prawo do wykonywania chmod +x motd.sh
i tak jak przy prompt, w wyglądzie twojego motd  ogranicza cię już tylko twoja wyobraźnia.

Tunel ipv6 na Slackware + ReverseDNS (Stałe IP)

Co będzie potrzebne:

– kernel z wkompilowanym ipv6
– zainstalowany serwer nazw (bind)
– tunel ipv6 z tunnelbroker.net
– dwie domeny, jedna która będzie służyła jako DNS z rekordem 'A’ naszego serwera i druga z
której zrobimy vhosta z rekordem  'AAAA’ (w moim przypadku AAAA będzie 2001:470:924c::1 i domena „ipv6.klodzko.linux.pl”, a domeną DNS będzie „dns.ipv6.klodzko.linux.pl”)
– Stałe IP
– Program ipv6calc
– Trochę chęci i czasu :)

Część 1.

Zaczynamy od zrobienia tunelu.

Po pierwsze należy dopuścić pakiety ICMP, w tym celu należy dodać do skryptu od iptables następujący wpis:

iptables -A INPUT -p icmp –icmp-type echo-request -j ACCEPT

Następnie logujemy się na swoje konto (które wcześniej należy założyć) w serwisie tunnelbroker.net i klikamy

„Create Regular Tunnel”

Wypełniamy formularz, „IPv4 endpoint: twoje_ip” zaznaczamy endpoint tunelu (najlepiej jak najbliższy) i klikamy na „submit”

Po tej operacji powinno pokazać się: O.K.: Your tunnel has been allocate teraz przechodzimy do zakładki „Tunnel Details” i przy wpisie „Routed /48:” klikamy na „Allocate”. Teraz mamy gotowy tunel ipv6 z pulą adresów /48 i /64 do RevDNS bedziemy używać puli /48.

Następnym zadaniem będzie zrobienie skryptu podnoszącego nasz tunel ipv6 (poniżej przykładowy skrypt)

ifconfig sit0 up
ifconfig sit0 inet6 tunnel ::216.66.80.26 #ip serwera na którym założyliśmy tunel
ifconfig sit1 up
ifconfig sit1 inet6 add 2001:470:924c::1/48 #tutaj podajemy adres ipv6 ze swojej puli
route -A inet6 add ::/0 dev sit1

Po odpaleniu skryptu mamy podniesiony tunel ipv6, sprawdzamy czy działa poleceniem:

ping6 ipv6.google.com

Jeżeli zobaczymy coś takiego:

64 bytes from fx-in-x68.google.com: icmp_seq=1 ttl=57 time=74.0 ms

znaczy że tunel działa poprawnie.

Część 2. (ReverseDNS)

Pierwsze co należy zrobić to ustawić revDNS na naszą domene, w tym celu logujemy sie na swoje konto w tunnelbroker i klikamy przy wpisie „RDNS Delegation NS1:” na odnośnik „none” i w okienku „Name Server 1:” wpisujemy swoją domenę DNS (w moim przypadku będzie to „dns.ipv6.klodzko.linux.pl”) i klikamy na „submit”

Teraz do poprawnie działającego reva potrzebny nam odblokowany port 53 i 953 w tym celu do skryptu iptables dodajemy wpisy:

iptables -A tcp_inbound -p TCP -s 0/0 –destination-port 53 -j ACCEPT
iptables -A tcp_inbound -p TCP -s 0/0 –destination-port 953 -j ACCEPT

Następnym krokiem jest edycja pliku /etc/named.conf

w sekcji „options” dopisujemy:

listen-on-v6 {any;};

żeby cała sekcja wyglądała następująco:

options {
directory „/var/named”;
notify yes;
listen-on port 53 {any;};
version „SCO UnixWare 7.1 chacker server”;
listen-on-v6 {any;};
};

zapisujemy plik i przystępujemy do obliczenia strefy zwrotnej dla naszego ipv6, do tego celu będzie nam potrzebny program ipv6calc do pobrania stąd. po pobraniu i zainstalowaniu wydajemy polecenie:

ipv6calc -r 2001:470:924c::/48

(tutaj oczywiście podajecie swoją pule adresową), obliczony revDNS dla mojej puli wygląda następująco

c.4.2.9.0.7.4.0.1.0.0.2.ip6.int

Gdy mamy już to gotowe ponownie otwieramy do edycji plik /etc/named.conf i dopisujemy na końcu taki wpis:

zone „c.4.2.9.0.7.4.0.1.0.0.2.ip6.arpa” {
type master;
file „ipv6.zone”;
};

należy zauważyć ze zostało zmienione .ip6.int na .ip6.arpa

Zapisujemy plik i przechodzimy do katalogu /var/named/ i tworzymy plik strefy ipv6

cd /var/named/
touch ipv6.zone

następnie edytujemy ten plik i wpisujemy do niego:

; c.4.2.9.0.7.4.0.1.0.0.2.ip6.arpa.
;

$TTL 100

@ IN SOA dns.ipv6.klodzko.linux.pl admin.ipv6.klodzko.linux.pl. (
2008071703 ; serial

21600 ; refresh
7200 ; retry
1209600 ; expire
100 ) ; default_ttl
;

@ IN NS dns.ipv6.klodzko.linux.pl.

1.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0 IN PTR ipv6.klodzko.linux.pl.

(ilość cyfr w tym wpisie '1.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0′ zależy od ilości cyfr i liter w obliczonym RevDNS dla naszej puli, czyli od wyniku 'c.4.2.9.0.7.4.0.1.0.0.2.ip6.int’ wywalamy .ip6.int i zostaje nam 12 znaków a z uwagi na to iż adresy są 32 bitowe robimy działanie 32 – 12 = 20)

Zapisujemy i zamykamy.

Teraz pozostaje nam tylko uruchomić binda poleceniem /etc/rc.d/rc.bind start i sprawdzić czy działa revDNS

polecenie host 2001:470:924c::1 powinno zwrócić takie coś:

1.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.0.c.4.2.9.0.7.4.0.1.0.0.2.ip6.arpa domain name pointer ipv6.klodzko.linux.pl.

Jeżeli tak się nie stanie, trzeba przeanalizować wszystki pliki bo gdzieś popełniłeś błąd.

Przykład 2

Jeżeli nie dysponujemy domeną typu AAAA a chcemy zrobić vhosta należy wybraną domenę skierować na rekord NS naszego serwera (w moim przypadku domenę ipv6.klodzko.linux.pl skieruję na dns.ipv6.klodzko.linux.pl). Następnym krokiem będzie dodanie  wpisu do pliku /etc/named.conf wg poniższego wzoru.

zone „ipv6.klodzko.linux.pl” IN {
type master;
file „ipv6.klodzko.linux.pl”;
allow-update { none; };
allow-transfer { none; };
notify yes;
};

następnie w katalogu /var/named/ tworzymy plik strefy (w moim przypadku „ipv6.klodzko.linux.pl”)

cd /var/named

touch ipv6.klodzko.linux.pl

I do tego pliku wpisujemy dane wg wzoru poniżej.

$TTL 60

$ORIGIN ipv6.klodzko.linux.pl.

@ IN SOA dns.ipv6.klodzko.linux.pl. admin.klodzko.linux.pl. (

2009060601 ; serial
8H ; refresh
2H ; retry
1W ; expire
1D ) ; default_ttl

@ IN NS dns.ipv6.klodzko.linux.pl.
@ IN AAAA
2001:470:924c::1

teraz tylko zostaje przeładowanie nameda /etc/rc.d/rc.bind restart i gotowe.

Autor: Krzysztof Wnuk

Uruchomienie skanera LPT Plustek P12 na Slackware.

Aby uruchomić skaner Plustek P12 działający na porcie LPT należy wykonać następujące czynności:

1. Pobrać i zainstalować pakiety

libieee1284, sane i xsane dostępne tutaj

2. Otworzyć  w swoim ulubionym edytorze plik  /etc/sane.d/dll.conf następnie odnaleźć wpis #plustek_pp ,usunąć znak komentarza # i zapisać plik.

3 Teraz trzeba utworzyć nowe urządzenie blokowe w katalogu /dev/ poleceniem:

mknod -m 666 /dev/parport0 c 99 0

* powyższe polecenie należy dopisać do pliku /etc/rc.d/rc.local żeby tworzyło się to urządzenie przy starcie systemu ponieważ udev je usuwa.

4. Na koniec z usera należy uruchomić program xsane który automatycznie wykryje skaner.

xsane

asixsane

Autor: Krzysztof Wnuk